Roe v. Wade (Roe versus Wade, czyli Roe przeciwko Wade) – sprawa rozpatrzona na początku lat 70. przez Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych. W wyniku tej sprawy aborcja została uznana w USA za legalną przez cały okres ciąży, dając jednak stanom możliwość wprowadzenia regulacji ograniczających możliwość aborcji w drugim i trzecim trymestrze[1].
Sąd uznał, że każda kobieta ma prawo do wykonania aborcji i wynika to z praw do prywatności i wolności, gwarantowanych przez 14. poprawkę do konstytucji[1][2]. Jednocześnie Sąd uznał, że stany mają prawo ograniczać prawo kobiet do aborcji w 2 i 3 trymestrze ciąży[2]. W trzecim trymestrze stan może zakazać aborcji, ale musi dopuszczać aborcję w wyjątkowej sytuacji, gdy ciąża zagraża życiu lub zdrowiu matki[2]. Oznaczało to konieczność zmiany przepisów w 46 z 50 stanów[1].
Decyzja SN spowodowała ożywienie debaty na temat aborcji oraz aktywizację zarówno zwolenników decyzji Sądu (ruch Pro-choice), jak i jej przeciwników (ruch Pro-life).
24 czerwca 2022 r. Sąd Najwyższy w sprawie Dobbs v. Jackson Women’s Health Organization uchylił wyrok w sprawie Roe v. Wade (5 głosów było za, przeciwko były 3 głosy, a 1 sędzia zgłosił zdanie odrębne)[3]. W rezultacie decyzje o dopuszczalności aborcji pozostawia samym stanom.